Rok urlopu rodzicielskiego minął szybko, można powiedzieć, że...........za szybko.
Czas powrotu do pracy zbliża się wielkimi krokami.
Zaczynają się dyskusje, liczenie domowego budżetu, pisanie za i przeciw
Żłobek czy opiekunka ?
Jak było z Mikusiem ??
Początkowo, będąc w ciąży wiedziałam, że Mikołąj pójdzie do żłobka. Jednak po jego narodzinach, powrót do pracy jawił się dla mnie jak najgorszy koszmar. Do tego wylądowaliśmy w 4 miesiącu jego życia, z biegunką i lekkim odwodnienim na zakaźnym
w szpitalu. Po tej sytuacji szybko zmieniłam zdanie, że jednak wolę, żeby mój syn pozostał w domu.
w szpitalu. Po tej sytuacji szybko zmieniłam zdanie, że jednak wolę, żeby mój syn pozostał w domu.
Mam taki plus, że mój etat jest troszkę mniejszy, fakt sporo pracy mam w domu, ale po za domem jestem troszkę mniej niż przy normalnym etacie.
Wyliczając koszty, wyszło, że opiekunka wyniesie plus minus 150 zł więcej niż żłobek.
Do tego mieliśmy zaufaną osobę . Dlatego zdecydowaliśmy się na nianię.
Niestety teraz jest troszkę inaczej. Nie mamy nikogo zaufanego. Jednak ponownie zdecydowliśmy , że wybierzemy opiekunkę. Licząc, że to tylko półtora roku i Mati pójdzie do przedszkola jako 2 i pół latek :)
Chciałabym przytoczyć kilka obiektywnych za i przeciw dla żłobka i opiekunki
( są to moje obserwacje i punkt widzenia )
Może komuś przyda się takie zestawienie
ŻŁOBEK
Za:
- Dziecko jest pod fachową opieką . Doświadczeni wychowawcy wiedzą jak postępować i opiekować się dzieckiem.
- Dziecko staje się częścią grupy . Kontakt z rówieśnikami powoduje, że dziecko szybciej się uczy wielu rzeczy zdobywa nowe umiejętności oraz poznaje elementy życia grupowego.
- Uczy się żyć w społeczeństwie .
- Staje się samodzielne. Jest to wynik tego , iż dziecko jest częścią grupy, uczy się od innych, naśladuje zachowania. Uczy się współpracy oraz łatwiej podejmuje wyzwania
- Zajęcia w żłobku wspierają rozwój dziecka. Odpowiedni program dostosowany do wieku dziecka wspiera jego rozwój psychoruchowy . Dzieci tańczą, rysują, wykonują różne prace plastyczne.
- Kwestia finansowa. Żłobek wychodzi zazwyczaj taniej niż opiekunka .
Przeciw.
- Skupisko chorób. Dziecko ma większy kontakt z wirusami i bakteriami wywołującymi infekcje
- Rozłąka z rodzicami, nowe otoczenie, może spowodować że dziecko źle zniesie rozłąkę z mamą i reagować, płaczem , utratą apetytu itd. Szczególnie w okresie 7 /8 miesiąca jest to najtrudniejsze z powodu występowania lęku separacyjnego u dzieci.
- Godziny pracy żłobka nie zawsze pokrywają się z godzinami naszej pracy
OPIEKUNKA
Za
- Nie zmieniamy otoczenia życia dziecko, dlatego rozłąka nie jest aż tak bolesna.
- Dyspozycyjność opiekunki. Ważne gdy pracujemy na zmiany lub do późna.
- Nie musimy brać zwolnienia w momencie lekkiej choroby dziecka
- Określamy konkretne zasady opieki nad dzieckiem , możemy powiedzieć konkretnie czego oczekujemy.
- Uwaga opiekunki jest skupiona tylko na naszym dziecku.
Przeciw
- Koszt opiekunki jest duży. Szczególnie jeżeli zajmuje się naszym dzieckiem na cały etat.
- Nie wiemy do końca na kogo trafimy ( jeżeli nie jest to opiekunka z polecenia )
- Ciężko jest znaleźć opiekunkę z fachowym przygotowaniem, dlatego nie mamy pewność, czy nasze prośby są realizowane. Czy nie wygląda to w ten sposób, niania ogląda tv , a nasz maluch się miota między zabawką, a zabawką.
- Niania może nas " zostawić na lodzie " z dnia na dzień.
I to by było na tyle, to co przyszło mi do głowy, wyszukałam w internecie i po konsultacji ze znajomymi mamami.
Jednak wszystko zależy od osoby która zajmuję się naszym dzieckiem czy to w żłobku czy w domu. Możemy trafić na świetną opiekunkę, która będzie angażowała nasze dziecko w różne zabawy, prace plastyczne, a w żłobku z kolei na osobę, która przychodzi do pracy, żeby tylko odbębnić 8 godzin, ma zły kontakt z dziećmi, pracuję tam za karę.
Na blogu wkrótce ukażą się pytania jakie powinniśmy zadać opiekunce na rozmowie o pracę oraz jak przygotować dzieci do naszego powrotu do pracy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz